środa, 12 września 2012

Przeprosiny

Moi drodzy, kochani czytelnicy!

Bardzo was przepraszam za tak długą zwłokę. Niestety byłam za granicą przez cały sierpień, a gdy wróciłam nie miałam dostępu do internetu, aż  do dnia dzisiejszego z powodu przeprowadzki.
Mam nadzieję, że mi to wybaczycie i nie zabijecie mnie za nie dawanie znaku życia.
Cóż postaram się jak najszybciej dodać rozdziały na obu blogach.
Pozdrawiam i przepraszam :)

9 komentarzy:

  1. Spoczko. Takie rzeczy się zdarzają, ale teraz czekam już na kolejny rozdział Twojego opowiadania!
    Pozdrawiam i weny życzę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie wiesz jak się ciesze, że nie rzuciłaś bloga ;p Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uff ale mi ulżyło... teraz tylko czekać na nowe rozdziały *-*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ugh, szkoda, że w dodawaniu komentarza na Twoim drugim blogu nie ma opcji"anonimowy". No cóż, więc skomentuję go tutaj i troszkę zaśmiecę. Kocham Cię i to baaardzo. <3 Nie mogę doczekać się następnych rozdziałów zarówno na tym blogu jak i na tamtym. Z początku nie byłam przekonana do Gang Story, ale pod duuużym wpływem nudy postanowiłam przeczytać jeden rozdział i zobaczyć czy mi się spodoba. Spodobało mi się tak bardzo, że przez Ciebie zamiast spać, albo się uczyć czytałam przez noc bloga i nadrabiałam rozdziały. Ale było warto. :333 No i straasznie się cieszę, że dałaś jakiś znak życia i że nie porzucasz bloga, bo bym się załamała. :c Weny życzę i tak dalej, mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać na następną notkę. :p
    ~Pozdrawiam. ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. uff jaka ulga! już myślałam, że bloga zawieszasz xD życzę weny w pisaniu rozdziałów. *.* nie mogę się doczekać <3
    powodzenia :3

    OdpowiedzUsuń
  7. uh, przeprowadzasz się? o.o

    subtelnie proponuję: http://kukurydza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. nie mogę się doczekać ! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. halo. pojawi się tutaj w końcu coś?? może jakieś oznaki życia? będą mile widziane...

    OdpowiedzUsuń